Gorzowianie narzekają na propozycję magistratu dotyczącą podwyżek w strefie płatnego parkowania i poszerzenia strefy o kolejne ulice.
Wskazują, że w mieście nie będzie już żadnych miejsc bezpłatnych, tym bardziej, że opłaty za parking chce też wprowadzić filharmonia. Mówi nasz słuchacz, który zadzwonił z opinią na naszą radiową pocztę:
O plany nowej polityki parkingowej w mieście pytaliśmy na ulicach Gorzowa:
Projektem uchwały w sprawie podwyżek w strefie zajmą się miejscy radni na środowej sesji Rady Miasta. Przypomnijmy, według propozycji za pierwszą godzinę zapłacimy 4 zł, czyli o 1,5 zł więcej niż do tej pory. Opłata piętnastominutowa ma wynieść ma 1 zł. Strefa ma zostać też powiększona i graniczyć z ulicami: Kosynierów Gdyńskich, Al. ks. Andrzejewskiego, Wyszyńskiego, Drzymały, Warszawską, Szpitalną, Spichrzową, Jancarza, Estkowskiego i Bohaterów Warszawy. Jeżeli radni przegłosują uchwałę, nowe stawki za parkowanie zaczną obwiązywać już od 4 maja.
Do sprawy będziemy wracać.