Bezpartyjni Samorządowcy wychodzą z propozycją rozwiązania sejmikowego pata. Poseł Łukasz Mejza i prezydent Zielonej Góry, Janusz Kubicki proponują, aby każdy klub sejmikowy delegował do zarządu jednego przedstawiciela. – Tylko w ten sposób zażegnamy ten polityczny klincz – mówi Mejza.
Zdaniem Mejzy i Kubickiego Lubuskim może rządzić szeroka koalicja. Na czele zarządu miałby stanąć przedstawiciel Koalicji Obywatelskiej, która jest największym klubem sejmikowym.
Łukasz Mejza podkreśla, że kompromis powinien zostać zawarty dla dobra regionu:
Janusz Kubicki podkreślił, że Lubuskie ma szanse być pierwszym regionem, w którym zostanie zakopany polityczny topór między skłóconymi partiami:
Nie wiadomo jak do propozycji odniosą się inne kluby sejmikowe. Jako pierwsze zareagowało Polskie Stronnictwo Ludowe, które już na jutro zaplanowało w tej sprawie specjalną konferencję prasową.