Przewodniczący sejmowej komisji obrony narodowej Michał Jach powiedział, że w obliczu inwazji Rosji na Ukrainę NATO będzie rozpatrywać kwestię zwiększenia wojsk sojuszniczych na wschodniej flance. Na antenie Programu 1. Polskiego Radia podkreślił, że chodzi zarówno o obecność żołnierzy w naszej części regionu, jak i na południu
„Możliwość zwiększenia liczby żołnierzy w bezpośrednim sąsiedztwie rosyjskiej granicy – państwach bałtyckich, Obwodu Kaliningradzkiego czy Białorusi, ale również bardziej na południe, bo nie wiadomo, jak rozwinie się sytuacja na Ukrainie”
– wyjaśnił gość Sygnałów Dnia.
O wzmocnieniu wschodniej flanki NATO rozmawiali przedstawiciele amerykańskiej administracji z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem.
Z kolei Komitet do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych polecił Stałemu Przedstawicielowi przy NATO złożenie wniosku o uruchomienie artykułu 4. Traktatu Waszyngtońskiego. Ambasador Tomasz Szatkowski wspólnie z grupą sojuszników złożył stosowny wniosek na ręce Sekretarza Generalnego NATO.
Artykuł 4. Traktatu Waszyngtońskiego brzmi: „Strony będą się wspólnie konsultowały, ilekroć – zdaniem którejkolwiek z nich – zagrożone będą: integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo którejkolwiek ze Stron”.
W związku z działaniami zbrojnymi na Ukrainie, polskie ministerstwo spraw zagranicznych odradza podróżowania do tego kraju. Obywatele polscy, którzy przebywają na Ukrainie, powinni natychmiast opuścić jej terytorium.
Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę. W nocy polskiego czasu prezydent Władimir Putin poinformował o rozpoczęciu operacji zbrojnej. Według miejscowych mediów atakowane są obecnie wszystkie większe ukraińskie miasta.
Minister spraw zagranicznych Ukrainy zaapelował do społeczności międzynarodowej o natychmiastowe sankcje na Rosję i o powstrzymanie napaści na jego kraj.