Miasto rezygnuje z budowy centrum przesiadkowego i zakupu budynku po dawnym banku przy ul. Jagiellończyka. Nie będą realizowane także inwestycje zgłoszone w ramach budżetu obywatelskiego.
Powodem jest m.in. wzrost cen materiałów budowlanych i niestabilna sytuacja związana z wojną na Ukrainie. Mówi prezydent Gorzowa, Jacek Wójcicki:
Budowa węzła przesiadkowego przy dworcu PKP miała kosztować ponad 42 mln zł. Na ten cel miasto pozyskało ponad 20 mln zł dofinansowania. Pieniądze będą przesunięte na trwające już inwestycje.
Władze miasta zadecydowały także o tymczasowym zawieszenie inwestycji, które miały być realizowane w ramach budżetu obywatelskiego.
Jak zapewniał podczas konferencji prezydent Jacek Wójcicki, inwestycje które już się rozpoczęły nie są zagrożone. Prace m.in. przy budowie hali sportowo-widowiskowej, przebudowie ul. Chrobrego i budowa CEZiB będa nadal prowadzone.