Jako miasto jesteśmy w bardzo dobrej sytuacji jeśli chodzi o napływ uchodźców. O wiele trudniej mieli i mają samorządowcy na wschodzie kraju – ocenia prezydent Gorzowa, Jacek Wójcicki. Jak podkreśla, do Gorzowa przyjechało już kilka tysięcy osób, ale mieliśmy więcej czasu na to, aby przygotować się na ich przyjęcie.
W tej chwili funkcjonują dwie hale, gdzie przebywa około 200 osób, ale będzie kolejne miejsce – mówi prezydent.
Prezydent powiedział także, że rozbudowany zostanie punkt pomocowy w sali sesyjnej magistratu, gdzie na razie są dwa stanowiska do wydawania numerów PESEL.
Co ważne, w mieście powstanie też kolejny magazyn rzeczowy – a mowa o budynku po Tesco przy Górczyńskiej.
Spora część rzeczy wysyłana jest do ukraińskiego Sumy, partnerskiego miasta Gorzowa.