Izolacja lub kwarantanna bardzo często powoduje, że w parach, gdzie występuje problem współuzależnienia potęgują się problemy. Małżonkowie lub pary zamknięci w swoich czterech ścianach bez pomocy z zewnątrz przeżywają istne piekło.
Jak twierdzi Iwona Dobrzyńska, psychoterapeuta uzależnień z Ośrodka Terapii Uzależnień przy ulicy Warszawskiej 6, osoby współuzależnione często nie są świadome tego, że pełnią taką destrukcyjną rolę.
Kiedy pogłębia się choroba partnera związana z uzależnieniem ich partnerzy wdrażają zachowania nad odpowiedzialne usprawiedliwiające chorego – dodaje psychoterapeutka.
Iwona Dobrzyńska zwraca również uwagę na częste poczucie winy, które jest elementem życia takiej współuzależnionej osoby.
Nadmierna troska o chorego w niezgodzie ze sobą powoduje ogromne cierpienie we współuzależnionym i zdaniem psychoterapeutki to jasny sygnał, że trzeba jak najszybciej rozpocząć psychoterapię. Współuzależnienie to często udawanie w pracy, że nic się nie dzieje i według ekspertów trzeba zwracać uwagę i pomagać takim cierpiącym osobom.