Trybunał Konstytucyjny dał trzy miesiące ustawodawcy, aby dostosować obowiązujące prawo do wymogów konstytucji; mam nadzieję, że Sejm dokona nowelizacji ustawy i stworzy taką sytuację, w której będziemy mieli osobę tymczasowo pełniącą funkcję RPO – mówił poseł PiS Marek Ast.
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis ustawy o Rzeczniku Praw Obywatelskich, który pozwala pełnić obowiązki Rzecznikowi Praw Obywatelskich po upływie 5-letniej kadencji, do czasu objęcia stanowiska przez następcę, jest niezgodny z konstytucją. Jak podkreślił TK, przepis ten traci moc obowiązującą po upływie trzech miesięcy od opublikowania wyroku w Dzienniku Ustaw.
Szef sejmowej komisji sprawiedliwości Marek Ast, który reprezentował wnioskodawców wniosku do TK, wyraził satysfakcję, że TK uznał wskazane przez nich argumenty. Jak dodał, Trybunał wyznaczył trzymiesięczny termin na wejście w życie tego rozstrzygnięcia. „Jest to czas dla ustawodawcy, aby dostosować obowiązujące prawo do wymogów konstytucji. Jednocześnie zachowujemy tutaj ciągłość urzędu Rzecznika, bo przez ten czas oczywiście profesor Adam Bodnar nadal będzie osobą pełniącą te obowiązki” – mówił Ast.
Ast pytany przez dziennikarzy, co w sytuacji, gdy w ciągu tych trzech miesięcy nie uda się wybrać nowego RPO, do czego jest konieczna zgoda i Sejmu, i Senatu, odpowiedział, że w tym czasie – jak ma nadzieję – „Sejm dokona nowelizacji ustawy (o RPO) i stworzy taką sytuację, w której będziemy mieli osobę tymczasowo pełniącą funkcję RPO”.
Wyjaśnił, że osoba ta pełniłaby funkcję RPO „jak na to wskazywał TK, w okrojonym zakresie kompetencji, bo trudno, żeby osoba, która nie jest wybierana w trybie konstytucyjnym, miała takie same kompetencje jak osoba RPO wybrana przez Sejm i Senat”, co jest wymogiem konstytucyjnym. „Jednym słowem będzie zapewniona ciągłość pełnienia urzędu Rzecznika, ale też pozostaje wyrazić nadzieję, że do tego czasu zostanie wybrany nowy RPO” – mówił Ast.