Miejski Zakład Komunikacji odczuwa podwyżki cen za paliwo. Mamy podpisaną umowę z Orlenem na hurtowy zakup, ale i tak założone przez nas finansowe szacunki są znacznie przekroczone – mówi prezes MZK Roman Masymiak, poranny gość Radia Gorzów.
Jak podkreśla, na funkcjonowanie komunikacji w Gorzowie potrzebnych jest miesięcznie 140 tysięcy litrów paliwa.
Jak podkreśla Roman Maksymiak, prognozy nie są niestety optymistyczne i ceny paliw prawdopodobnie ponownie wzrosną. Kolejną kwestią, z którą mierzy się miejski przewoźnik, to koszty obsługi długu.
Jak dodaje prezes, kolejnym elementem trudnej obecnie sytuacji finansowej MZK jest wzrost kosztów utrzymania miejsc pracy.