Do 12 lat więzienia grozi Krystianowi K., który śmiertelnie potrącił na jednej z gorzowskich ulic 4-letniego chłopca. 39-latek odpowie też za to, że uciekł z miejsca zdarzenia i nie udzielił dziecku pomocy.
Akt oskarżenia w tej sprawie trafił już do gorzowskiego sądu. Mówi rzecznik gorzowskiej prokuratury Łukasz Gospodarek:
Mężczyzna pozostaje w areszcie. Przypomnijmy, do tragedii doszło w niedzielę 10 października ubiegłego roku przed godz. 18 na skrzyżowaniu ulic Armii Polskiej i 30 stycznia.
Z ustaleń śledczych wynika, że pojazdy marki bmw i chevrolet jechały w stronę ul. Łokietka. Kierujący chevroletem chciał wyprzedzić bmw, które skręcało w lewo w ul. 30 Stycznia. Doszło do zderzenia, w wyniku którego chevrolet zjechał na chodnik i śmiertelnie potrącił czterolatka na rowerze. Tuż obok był ojciec chłopca. Chwilę później kierowca chevroleta uciekł z miejsca zdarzenia. Został złapany w jednym z gorzowskich hoteli.