Jest szansa, że po kilku latach przerwy związanej z remontem nisz kolejowych, tego lata oba gorzowskie bulwary ożyją. Prace najemców w niszach spowolniła pandemia. Sytuacja się jednak poprawia, a część restauratorów ma już podpisane umowy z PLK. Ze strony miasta gastronomicy mogą liczyć na wsparcie, chociażby w symbolicznej opłacie za teren pod ogródki letnie.
Mówi Wiesław Ciepiela, rzecznik Urzędu Miasta.
Jak dodaje Wiesław Ciepiela, na razie miasto ma potwierdzone jedno zgłoszenie o ogródku letnim, który latem będzie na bulwarze dostępny dla mieszkańców. Czeka na kolejne. Sami gorzowianie za ożywionymi bulwarami bardzo tęsknią.
Przypomnijmy, restauracje i puby zlokalizowane na gorzowskim bulwarze były zamknięte przez cztery lata. Przez trzy trwał remont estakady. Ostatni rok działanie uniemożliwiła pandemia.