Mijają 42 lata od podpisania porozumień sierpniowych, zawartych przez komunistyczne władze i protestujących robotników. 31 sierpnia 1980 roku o godzinie 16.40, po 18 dniach strajku okupacyjnego w Stoczni Gdańskiej, po przystąpieniu do protestów solidarnościowych 700 zakładów pracy z całej Polski, a także po wielu dniach żmudnych negocjacji strajkujących ze stroną rządową, zostało podpisane historyczne porozumienie, otwierające drogę do powstania „Solidarności”, i rozpoczynające przemiany ustrojowe w Polsce.
Pod wpływem strajków komunistyczne władze zgodziły się między innymi na: utworzenie niezależnych i samorządnych związków zawodowych, prawo do strajku, budowę pomnika ofiar grudnia 1970 roku, transmisje niedzielnych mszy św. w Polskim Radiu i ograniczenie cenzury. Uroczystość podpisania porozumienia transmitowała Telewizja Polska.
Decydujące znaczenie w osiągnięciu porozumienia miał rozpoczęty 14 sierpnia strajk w Stoczni Gdańskiej (wtedy im. Lenina), który rozszerzył się na pozostałe stocznie, porty, komunikację miejską i niektóre zakłady przemysłowe. To właśnie w Stoczni Gdańskiej, poza postulatami ekonomicznymi, wysunięto również żądania o charakterze politycznym. Sformułowano 21 postulatów, dotyczących między innymi powołania niezależnych od partii i pracodawców wolnych związków zawodowych, co stało się potem punktem wyjścia do utworzenia NSZZ „Solidarność”, a także zagwarantowania prawa do strajku, uwolnienia więźniów politycznych, przywrócenia do pracy ludzi zwolnionych po strajkach w 1970 i 1976 roku i ograniczenia cenzury.
Podpisanie porozumienia przez przewodniczącego Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego Lecha Wałęsę i wicepremiera Mieczysława Jagielskiego zakończyło dwumiesięczną falę strajków w całej Polsce. Zapoczątkowało także proces upadku komunizmu w naszym kraju i pośrednio zmiany ustrojowe w innych europejskich państwach bloku komunistycznego.
Za symboliczną datę podpisania porozumień sierpniowych przyjmuje się właśnie 31 sierpnia – podpisanie porozumienia w Gdańsku. Dzień wcześniej podobne porozumienie podpisano w Szczecinie, 3 września w Jastrzębiu-Zdroju, a 11 września w Hucie Katowice w Dąbrowie Górniczej.
Wielkim osiągnięciem strajkujących była zgoda rządu na utworzenie „Solidarności”. Związek został zarejestrowany 10 listopada 1980 roku. Wkrótce liczył niemal 10 milionów członków. Organizacje związkowe powstały we wszystkich przedsiębiorstwach i instytucjach – władze nie dopuściły tylko do ich utworzenia w Wojsku Polskim i Milicji Obywatelskiej. Gdy 13 grudnia 1981 roku generał Wojciech Jaruzelski zdecydował o wprowadzeniu stanu wojennego, „Solidarność” została zawieszona, a w październiku 1982 roku – zdelegalizowana. Był to okres prześladowań opozycji i działalności podziemnej. Związek został ponownie zarejestrowany w wyniku ustaleń Okrągłego Stołu w kwietniu 1989 roku.
W 2005 roku Sejm ustanowił 31 sierpnia świętem państwowym. Jest to Dzień Solidarności i Wolności.
Spontaniczne strajki
Strajki zaczęły wybuchać spontanicznie od 1 lipca 1980 roku, jako bezpośrednia reakcja na podwyżki cen mięsa i wędlin, wprowadzone przez ekipę rządzącą Edwarda Gierka. Stopniowo ogarnęły cały kraj. Do protestów przyczyniły się pogarszające sie od dłuższego czasu warunki życia robotników, zwolnienia ludzi z pracy, a także przekonanie stoczniowców, że istniejące związki zawodowe zależne od władz, w rzeczywistości nie dbają o ich interesy.
Ogromną rolę odegrał strajk w Stoczni Gdańskiej, rozpoczęty 14 sierpnia przez robotników związanych z Wolnymi Związkami Zawodowymi (tworzone w konspiracji od 1978 roku): Jerzego Borowczaka, Bogdana Felskiego i Ludwika Prądzyńskiego. Gdańsk stał się nieformalnym centrum akcji protestacyjnej. Kilka wydziałów stoczni zastrajkowało także w obronie Anny Walentynowicz, dyscyplinarnie zwolnionej z pracy, za niezależną działalność związkową. Wkrótce w Stoczni Gdańskiej pojawił się elektryk Lech Wałęsa, zwolniony z pracy w 1976 roku, i stanął na czele strajku.
Pierwsze porozumienie zawarto już 16 sierpnia, jednak większość robotników nie była zadowolona z ustaleń i nie wróciła do pracy. Wtedy podjęto decyzję, aby stworzyć w Gdańsku wspólny Międzyzakładowy Komitet Strajkowy, reprezentujący 160 ośrodków. W jego skład weszli przybyli do stoczni delegaci innych strajkujących zakładów. Przewodniczącym MKS został Lech Wałęsa. Spisano 21 postulatów. W większości dotyczyły one spraw ekonomicznych, głównie płacowych, jednak najważniejsze były te o charakterze politycznym: prawo do tworzenia wolnych od władzy i pracodawców związków zawodowych i zniesienie cenzury. I to właśnie pierwszy spośród 21 postulatów, zakładający utworzenie wolnych związków zawodowych, budził największe obawy komunistów. Nie chcieli zgodzić się na określenie „wolne związki”, dlatego Komitet Ekspertów, który wspierał strajkujących, zaproponował, by były to związki „niezależne i samorządne”. W kwestii pierwszego postulatu protestujący powoływali się na ratyfikowaną przez PRL Konwencję nr 87 Międzynarodowej Organizacji Pracy, która gwarantowała wolność związkową.
Domagali się też: prawa do strajku, przywrócenia do pracy osób zwolnionych z powodów politycznych, podania w środkach masowego przekazu informacji o utworzeniu MKS i opublikowania listy postulatów, podjęcia działań na rzecz wyprowadzenia kraju z kryzysu, wypłacenia strajkującym wynagrodzenia za okres strajku, wzrostu płac o 2 tysiące złotych, gwarancji waloryzacji płac w stosunku do wzrostu cen i inflacji, pełnego zaopatrzenia rynku w artykuły żywnościowe, zniesienia cen komercyjnych i sprzedaży za dewizy w tzw. eksporcie wewnętrznym, doboru kadry kierowniczej według kompetencji, a nie przynależności partyjnej, w tym zniesienia przywilejów dla MO i SB, wprowadzenia kartek na mięso i przetwory do czasu opanowania sytuacji na rynku, obniżenia wieku emerytalnego, zrównania rent i emerytur „starego portfela” do aktualnie wypłacanych, poprawy warunków pracy służby zdrowia, zwiększenia liczby miejsc w żłobkach i przedszkolach, wprowadzenia płatnego, trzyletniego urlopu macierzyńskiego, skrócenia czasu oczekiwania na mieszkanie, podwyżki diet, wprowadzenia wszystkich sobót jako dni wolnych od pracy.
Strajkujących robotników od początku wspierał Kościół. Liczni kapłani umacniali ducha i wlewali nadzieję w serca Polaków w tych trudnych czasach.
17 sierpnia ksiądz Henryk Jankowski (zmarł w 2010) z gdańskiej parafii św. Brygidy odprawił w stoczni pierwszą mszę świętą. Zbiorowe modlitwy stały się zwyczajem w protestującej stoczni. Jej bramy tonęły w kwiatach. Wywieszono narodowe flagi i portrety papieża Jana Pawła II. Dla strajkujących grali artyści. W stoczni wydawano niezależny biuletyn, drukowano ulotki. Na żądanie MKS w Trójmieście wprowadzono prohibicję.
Strajk był znakomicie zorganizowany. Protestujący stoczniowcy powołali między innymi służby porządkowe, których zadaniem było zapewnienie bezpieczeństwa strajkującym. Działała także specjalna grupa, która zajmowała się dostarczaniem żywności robotnikom przebywającym na terenie stoczni, odciętej od miasta.
18 sierpnia Międzyzakładowy Komitet Strajkowy z Lechem Wałęsą na czele przekazał wojewodzie gdańskiemu listę 21 postulatów.
W tym czasie MKS-y powstały w Szczecinie i Elblągu. Na czele komitetu w strajkującej szczecińskiej stoczni im. Adolfa Warskiego stanął działacz opozycji w okresie PRL – Marian Jurczyk. Wśród szczecińskich „36 żądań” znalazły się wszystkie niemal postulaty zgłoszone w Gdańsku, a na pierwszym miejscu – prawo do tworzenia wolnych związków zawodowych. W całej Polsce strajkowało już wówczas około 350 zakładów.
22 sierpnia w Szczecinie delegacja rządowa, której przewodniczył wicepremier Kazimierz Barcikowski, rozpoczęła rozmowy z MKS. Dzień później rozpoczął się strajk generalny na Wybrzeżu. W Stoczni Gdańskiej wicepremier Mieczysław Jagielski podjął negocjacje ze strajkującymi. W czasie rozmów Jagielski i Barcikowski kilka razy wyjeżdżali do Warszawy na obrady KC PZPR i Biura Politycznego, które wykluczyło użycie siły w celu zdławienia strajku. Na przyspieszenie tempa rokowań wpłynęło rozszerzenie się fali strajków.
W nocy z 27 na 28 sierpnia protest solidarnościowy rozpoczęli górnicy z kopalni „Manifest Lipcowy” w Jastrzębiu-Zdroju, a w ślad za nimi wiele innych kopalni i zakładów pracy na Śląsku. 29 sierpnia w Jastrzębiu-Zdroju powstał MKS, który opracował własne postulaty.
Pierwsze porozumienie między stroną rządową i strajkującymi zostało podpisane 30 sierpnia w Szczecinie. Strajki obejmowały już wówczas około 700 zakładów. Brało w nich udział około 750 tysięcy osób. Tego samego dnia V Plenum KC PZPR przyjęło do wiadomości podpisanie porozumienia szczecińskiego i zaakceptowało projekt porozumienia gdańskiego, które zostało podpisane dzień później – 31 sierpnia. Trzecie z porozumień zostało podpisane 3 września w Jastrzębiu-Zdroju, a 11 września w Hucie Katowice.
Tablice z wymalowanymi historycznymi 21 postulatami gdańskimi zostały w 2003 roku wpisane na listę programu UNESCO „Pamięć Świata”. Przewiduje on ochronę najważniejszych tekstów ludzkości.