Gorzowskie służby nadal pracują po burzy, która przeszła przez miasto w czwartkowy poranek. Najtrudniejsza sytuacja jest w okolicach ronda Santockiego, przy którym doszło do osunięcia się skarpy i zapadnięcia chodnika. Droga krajowa numer 22 na tym odcinku była przez pewien czas nieprzejezdna. Po ulewie na miejscu pracowali policjanci. Funkcjonariusze kierowali ruchem, by jak najszybciej rozładować kolejkę aut.
Obecnie zjeżdżając z Trasy Nadwarciańskiej w stronę ulicy Podmiejskiej otwarty jest jeden pas ruchu. Trwa odbudowa nasypu i na czas remontu kierowcom pomagają policjanci. Zwracajmy uwagę na podawane przez nich sygnały.