Agencja Inwestycyjna Stilon Gorzów przegrał u siebie z MKS Kluczbork 2:3 w 7. kolejce 3 grupy III ligi. Gorzowianie zaczęli wyśmienicie, bo już w 4. minucie objęli prowadzenie po strzale Emila Drozdowicza, który zresztą niedługo później miał znakomitą sytuację do podwyższenia wyniku. W 13. minucie drugiego gola strzałem bezpośrednio z rzutu wolnego zdobył Łukasz Maliszewski. Goście jednak po tym pierwszym kwadransie się otrząsnęli i zaczęli sobie stwarzać sytuacje bramkowe. Kontaktowego gola w 29 minucie zdobył Radosław Krzyśków.
W 65 minucie na 2:2 wyrównał Bartosz Włodarczyk, choć w akcji poprzedzającej Olaf Nowak miał świetną sytuację do podwyższenia wyniku. 7 minut później Kamil Jóźwicki lobem z okolic pola karnego zaskoczył bramkarza Stilonu Grzegorza Gibkiego i zdobył jak się okazało zwycięskiego gola.
Kapitan MKS Adrian Błaszkiewicz mówi, że wygrana w takich okolicznościach cieszy podwójnie: