Żużlowcy Stali jadą dziś do Lublina walczyć o złoty medal i tytuł Drużynowego Mistrza Polski. Wielu uważa, że już ich awans do walki o złoto to spora niespodzianka. Gorzowianie chcą jednak iść za ciosem i sprawić jeszcze większą. W sukces zespołu wierzy m.in. prezes gorzowskiej Stali. Jak się okazuje, wierzą też kibice:
Apetytu na złoto nie ukrywa Martin Vaculik:
Jak w całym obecnym sezonie, w Lublinie główny ciężar walki o korzystny wynik dwumeczu spocznie na barkach Zmarzlika, Słowaka Martina Vaculika i Szymona Woźniaka. Z reguły dwucyfrowy dorobek tych zawodników to główny atut Stali. Znacznie mniej przewidywalny jest natomiast dorobek juniorów oraz Patricka Hansena i Wiktora Jasińskiego występujących na pozycji U24.
Trener Stanisław Chomski zapowiada, że jego zespół będzie walczyć o zwycięstwo.
Stal jest znacznie bardziej utytułowaną drużyną od Motoru. W dorobku ma aż 29 medali mistrzostw Polski: 9 złotych, 14 srebrnych i 6 brązowych, a w ostatniej dekadzie pięciokrotnie kwalifikowała się do finału, tytuły mistrzowskie zdobywając w latach 2014 i 2016. Gorzowianom bardzo zależy, by obecny sezon zakończyć z 10. złotem, gdyż w tym roku klub świętuje 75-lecie. Motor Lublin też ma jasno określony cel w postaci tytułu. W swoim dorobku nie ma jeszcze mistrzostwa kraju, a tylko dwukrotnie był wicemistrzem – w 1991 i przed rokiem.
W Gorzowie kibice będą mogli dopingować swoją drużynę w przygotowanej przez Ośrodek Sportu i Rekreacji Strefie Kibica na nadwarciańskim Bulwarze Zachodnim. Zostanie ona uruchomiona w niedzielę o godz. 18.30. Mecz będzie można tam obejrzeć wspólnie na dużym telebimie.
Zapraszamy też do słuchania relacji Daniela Rutkowskiego w Radiu Gorzów.