Niezwykle atrakcyjnie zapowiada się niedzielny (początek o godz. 16.30) mecz PGE Ekstraligi, w którym zespół Moje Bermudy Stali Gorzów Wlkp. podejmie częstochowskiego Eltrox Włókniarza.
Gospodarze rozpoczęli sezon od czterech zwycięstw i dopiero tydzień temu ulegli we Wrocławiu tamtejszej Betard Sparcie. Z kolei zespół spod Jasnej Góry z pięciu pojedynków wygrał dwa: w Zielonej Górze z Marwis.pl Falubazem i w Toruniu z Apatorem.
To silna drużyna, która ma mocną formację juniorską, mówi trener Stali Stanisław Chomski:
Juniorzy Włókniarza zajęli dwa pierwsze miejsca w finale Srebrnego Kasku, który rozegrano w czwartek w Bydgoszczy. Na trzeciej pozycji w tych zawodach uplasował się gorzowianin Wiktor Jasiński, który na swoim torze chciałby się zrewanżować rywalom za przegraną na stadionie w Bydgoszczy.
Liderami obu drużyn są Bartosz Zmarzlik oraz Leon Madsen. Trener gorzowskiego zespołu tak ustawił skład, że ci dwaj zawodnicy zmierzą się ze sobą w co najmniej trzech wyścigach.
W przeciwieństwie do poprzednich spotkań, do pojedynku z częstochowską drużyną żużlowcy Stali mogli się przygotować trenując na swoim torze, w warunkach które powinny być zbliżone do meczowych. Jednak nawet i bez tego, zdaniem Szymona Woźniaka, on i jego koledzy z drużyny powinni wykorzystać atut własnego toru.
Awizowane składy:
Moje Bermudy Stal Gorzów:
9. Bartosz Zmarzlik
10. Anders Thomsen
11. Szymon Woźniak
12. Rafał Karczmarz
13. Martin Vaculik
14. Kamil Nowacki
15. Wiktor Jasiński
Eltrox Włókniarz Częstochowa:
1. Leon Madsen
2. Jonas Jeppesen
3. Bartosz Smektała
4. Kacper Woryna
5. Fredrik Lindgren
6. Jakub Miśkowiak
7. Mateusz Świdnicki