Piłkarze Warty Gorzów przegrali u siebie z liderem 3 grupy III ligi Rakowem Częstochowa 1:2. Do przerwy w pełni dominujący w pierwszej części goście prowadzili 1:0 po uderzeniu Łukasza Furtaka, który głową skierował piłkę do siatki po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. W 56 minucie składną akcję grających ładną dla oka piłkę gości sfinalizował Łukasz Mazurek. Jednak od 60 minuty Warta nie mając nic do stracenia zaczęła grać coraz odważniej. W 76 kontaktowego gola zdobył Paweł Krauz.
W ostatnim kwadransie warciarze stworzyli sobie kilka okazji do wyrównania, ale w bramce rezerw Rakowa dwoił się i troił doświadczony w ekstraklasie Xavier Dziekoński a jego interwencja po strzale Dawida Ufira to wręcz klasa światowa. Gola mógł też strzelić bramkarz Warty Łukasz Wiśniewski, który w doliczonym czasie popędził pod bramkę rywali przy rzucie rożnym, ale główkował minimalnie niecelnie: