Dlaczego z nazwy jarmarku, jaki co roku przed świętami odbywał się w Gorzowie zniknęło słowo „Bożonarodzeniowy” – pytają nas oburzeni słuchacze. Wczoraj informowaliśmy, że lada dzień urzędnicy przedstawią szczegóły corocznej imprezy okołoświątecznej. Dyrektor wydziału promocji i informacji Marta Liberkowska mówiła nam o wydarzeniach, których z pewnością nie zabraknie w programie:
Po tej wypowiedzi część mieszkańców poczuła się urażona tym, że z nazwy jarmarku znika określenie „bożonarodzeniowy”. Nasi słuchacze wskazują, że Boże Narodzenie stanowi istotę grudniowych świąt. Odejście od przypominania tego to krok w kierunku laicyzacji. Jedną z osób oburzonych zmianą nazwy jest przewodniczący klubu radnych Prawo i Sprawiedliwość w gorzowskiej radzie miasta Tomasz Rafalski. W mediach społecznościowych napisał, że jest mu po prostu wstyd.
Urażony zmianą nazwy imprezy poczuł się także prezes Stowarzyszenia Brata Krystyna Augustyn Wiernicki:
Dziś urzędnicy tłumaczą, że impreza nie straci określenia Bożonarodzeniowy, a jedyna zmiana to zamiana słowa jarmark na targ. Podane wcześniej hasło imprezy miało charakter roboczy:
Tak więc Gorzowski Targ Bożonarodzeniowy odbędzie się pod znaną mieszkańcom nazwą od 15-18 grudnia.