Zima ma różne oblicza, ale w poniedziałek w Gorzowie można było poczuć się jak na lodowisku. To już ostatni taki dzień – uspokajają meteorolodzy.
Poślizgali się wczoraj popołudniu i wieczorem gorzowianie i to nie tylko Ci, którzy wybrali się na lodowisko na Słowiance. Kilkugodzinne opady marznącego deszczu spowodowały ślizgawkę na części gorzowskich ulic i większości chodników. To był ostatni taki zimowy dzień – uspokaja Emilia Szewczak z IMGW. Najbliższe dni, łącznie ze świętami Bożego Narodzenia będą znacznie cieplejsze:
Skacząca temperatura i opady deszczu zamieniły w poniedziałkowe popołudnie gorzowskie ulice i chodniki w krainę lodu. Gorzowianie ostrożnie przemierzali trasę na przykład z domu do sklepu. Jest ciężko – mówili:
Artur Pankowski, prezes Zarządu RCS Inneko potwierdza, że warunki są ciężkie, ale pracownicy Inneko nie poddają się.
Większość dróg jest przejezdna, problem jest jeszcze z chodnikami, ale i tam coraz częściej widać wysypany piasek.