Kościół katolicki drugiego dnia obchodów świąt Bożego Narodzenia wspomina św. Szczepana – pierwszego męczennika. Był on jednym z siedmiu diakonów, których Apostołowie wybrali dla posługi ubogim, chcąc w ten sposób odciążyć uczniów Chrystusa oraz dać im więcej czasu na głoszenie Ewangelii.
Szczepan zaczął od nawracania swoich rodaków, do których mógł przemawiać w ich własnym języku, czyli po grecku. Został oskarżony przez Sanhedryn, że występuje przeciw Prawu i Świątyni i ukamienowany.
Z dniem św. Szczepana łączono w Polsce wiele zwyczajów. Podczas gdy pierwszy dzień Świąt spędzano w zaciszu domowym, wśród najbliższej rodziny, w drugi dzień obchodzono z życzeniami świątecznymi sąsiadów, dalszą rodzinę i znajomych. W czasie mszy świętej rzucano w kościele zboże na pamiątkę kamienowania świętego.
Wieczór 26 grudnia nazywano „szczodrym”, gdyż służba dworska składała panom życzenia i otrzymywała poczęstunek, a nawet prezenty. Po przyjęciu smarowano miodem pułap i rzucano ziarno. Jeśli zboże przylgnęło, było to dobrą wróżbą pomyślnych zbiorów.
Drugiego dnia świąt Bożego Narodzenie ma miejsce uroczyste posłanie Kolędników Misyjnych. Jest to jedna z głównych akcji Papieskich Dzieł Misyjnych w Polsce. Pieniądze z tegorocznej zbiórki prowadzonej przez małych kolędników zostaną przeznaczone na pomoc dzieciom w Papui Nowej Gwinei, które bardzo często nie umieją czytać ani pisać.
Zgodnie z tradycją większość grup zakończy kolędowanie 6 stycznia w święto patronalne Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci.