Brawurowo zagranym i niezwykle kameralnym koncertem, kwartet smyczkowy Filharmonii Gorzowskiej zaczarował gorzowian w niedzielne popołudnie w ramach cyklu kulturalnego „Dobry Wieczór Gorzów”.
W dwóch setach słuchacze usłyszeli najbardziej znane filmowe walce i najgorętsze tanga. Mówi skrzypaczka Weronika Janik – Kurek.
Chwilę po 17.00 ze sceny przy Katedrze popłynęły klasyczne utwory z lat siedemdziesiątych w wykonaniu zespołu Tea Time Boogie. Nieco zmarzniętą gorzowską publiczność rozgrzał Krzysztof Niewiarowski z zespołem.
Gorzowianie bardzo ciepło przyjęli muzyków z Gorzowa i Szczecina.
Na koniec koncertu Tea Time Boogie gorzowianie usłyszeli nieśmiertelne utwory zespołu Dżem.
Ta witryna wykorzystuje pliki cookie. Kontynuując przeglądanie wyrażasz zgodę na ich używanie. Zachęcamy do odwiedzenia naszej strony Polityki prywatności. Rozumiem