Spółka Budimex częściowo wstrzymała prace przy budowie Areny Gorzów, czyli hali sportowej przy gorzowskiej Słowiance. Chce dopłaty do kontraktu. Słowianka, która koordynuje budowę hali zapowiada z kolei, że jest gotowa do rozmów i liczy na współpracę.
Prezes Słowianki Joanna Kasprzak – Perka mówi, że niedawno Budimex zażądał dopłaty do kontraktu. Teraz podniósł swoje oczekiwanie i to o bardzo dużą kwotę:
Prezes Słowianki mówi, że wzrost kosztów wynika ze skutków wojny, jaką Rosja rozpętała na Ukrainie i liczy na porozumienie. Kwoty o które stara się wykonawca, do czasu zawarcia porozumienia, pozostają objęte tajemnicą. Rozmowy w tej sprawie mają się odbyć w poniedziałek.
Przypomnijmy, że pierwotnie kontrakt opiewał na sumę 89 mln złotych brutto. Dużą część tej kwoty stanowi dofinansowanie rządowe. Dodatkowo 6 mln złotych obiecał urząd marszałkowski. Magistrat zabezpieczył w budżecie miasta ponad 11 mln złotych na ewentualne dopłaty do budowy hali, ale żądanie Budimexu jest dużo wyższe:
Prezes Słowianki zapowiedziała, że będzie się starła o kolejne wsparcie w ministerstwie sportu. Joanna Kasprzak – Perka liczy też, że uda się dotrzymać jesiennego terminu otwarcia inwestycji.