Piłkarze ręczni Budnex Stali Gorzów pokonali u siebie przedostatni w tabeli Ligi Centralnej Orlen Upstream SRS Przemyśl 33:32. Do przerwy był remis po 12 a w drugiej połowie gorzowianie odskoczyli gościom i gdy w końcówce prowadzili różnicą trzech-czterech bramek, wydawało się, że losy meczu są już rozstrzygnięte.
Zespół z Przemyśla jednak w ostatnich dwóch minutach doszedł na jedną bramkę a w ostatniej sekundzie miał rzut karny na remis, którego nie wykorzystał Szymon Światłowski, nota bene były zawodnik Stali Gorzów: