Motocyklista w terenie zabudowanym jechał zdecydowanie za szybko i stracił prawo jazdy. Przejeżdżający mieszkańcy byli wdzięczni za interwencję, bo mężczyzna pozwalał sobie na jednośladzie na zbyt wiele. Kolejnych dwóch zatrzymanych kierowców jechało bez uprawnień. To tylko przypadki z ostatniego weekendu w naszym mieście, ale gorzowscy policjanci zapowiadają, że rzez całe wakacje z uwagą będą przyglądać się motocyklistom, by nie dochodziło do niebezpiecznych zdarzeń z ich udziałem.
I tak w miniony piątek funkcjonariusze na ulicy Okulickiego zatrzymali mężczyznę, który nie miał uprawnień do kierowania motocyklem. Kiedy 33-letni kierujący zauważył mundurowych, zaczął wykonywać nerwowe ruchy. Szybko okazało się, dlaczego tak często oglądał się za siebie. Tego samego dnia na ulicy Kobylogórskiej mężczyzna jechał o ponad 50 kilometrów na godzinę w terenie zabudowanym za szybko. Jego jazda pozbawiła go dokumentu na najbliższe 3 miesiące. W sobotę policjanci zatrzymali kolejnego kierującego motocyklem, który w ogóle nie powinien na niego wsiadać. 28-latek dotychczas nie zrobił prawa jazdy.