Jest problem z obeliskiem znajdującym się na rogu ulic Spichrzowej i Łazienki, upamiętniającym spaloną synagogę w dawnym Landsbergu.
Obelisk ufundowało w 2014 roku Towarzystwo Miłośników Gorzowa- to samo, które ustawiło w Gorzowie rzeźby Szymona Giętego czy Edwarda Jancarza. Półtorametrowy granitowy kamień ustawiono na terenie, który nie jest własnością miasta, lecz jednej ze wspólnot mieszkaniowych. Do tej pory o obelisk dbało towarzystwo, ale teraz jest ono w stanie likwidacji i nie może dalej opiekować się tym miejscem. W tej sytuacji zarządzająca terenem przy Łazienki wspólnota wypowiedziała towarzystwu porozumienie. Miasto tez nie może przejąc opieki, jest więc problem. Mówi Wiesław Ciepiela, rzecznik magistratu. Jest też drugi pomysł, aby obelisk przenieść w inne miejsce. Dodajmy, że wcześniej proponowano wspólnocie mieszkaniowej, by ta przejęła opiekę nad obeliskiem, bo to byłoby najprostsze rozwiązanie. Wspólnota nie wyraziła jednak na to zgody.