Już w niedzielę rozegrane zostaną pierwsze mecze półfinałowe PGE Ekstraligi. Pary półfinałowe tworzą Betard Sparta Wrocław i Unia Leszno oraz Motor Lublin i Moje Bermudy Stal Gorzów. Gorzowianie zaczynają serię półfinałową – w niedzielę zmierzą się z Motorem na własnym torze.
Obie ekipy awizowały do tego pojedynku najmocniejsze składy. W zespole gospodarzy nie zabraknie nikogo z kontuzjowanych w ostatnich tygodniach żużlowców.
Będzie między innymi Szymon Woźniak, który w środę, po spowodowanej kontuzją ponad miesięcznej przerwie, powrócił na tor.
Zdaniem Szymona Woźniaka nie będzie łatwo powtórzyć wyniku z pierwszego meczu tych drużyn w rundy zasadniczej, ale gorzowski zespół stać jest na awans do finału:
Dziś na konferencji prasowej obok Woźniaka zasiadł też Martin Vaculik – Słowak wraca po złamaniu obojczyka i mówi, że czuje się dobrze po pierwszych treningach:
Vaculik był pytany, jaki scenariusz niedzielnego meczu przewiduje, mówił też o liderach i ich postawie…
Trener Stali Stanisław Chomski na początek odpowiadał na pytanie o siłę rywala – czy Motor Lublin jest teraz dużo silniejszy niż na początku sezonu, kiedy Stal wyraźnie z nim wygrała:
Ważna rzecz – w jakiej dyspozycji fizycznej przyjechali na treningi do Gorzowa podopieczni Chomskiego, targani w ostatnim czasie urazami:
No i jeszcze raz trener Stali – czy jest szansa, żeby powtórzyć 52-38 z pierwszego spotkania w Gorzowie:
Niedzielny mecz rozpocznie się o 16:30 – na transmisję zapraszamy do Radia Zachód i Radia Gorzów.