Nawet dożywocie grozi 30-latkowi podejrzewanemu o zabójstwo własnego ojca. Do tragedii doszło w poniedziałek po południu w jednej z kamienic w Gorzowie Wlkp.
Jak przekazał PAP we wtorek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Łukasz Gospodarek – do zbrodni doszło na tle rodzinnym.
Śledczy na tym etapie sprawy nie podają szczegółów ustaleń dot. przebiegu zajścia, bezpośredniej przyczyny zgonu ofiary czy motywu.
– Mogę obecnie jedynie potwierdzić, że mamy do czynienia z zabójstwem na tle rodzinnym. Niebawem zatrzymany 30-latek usłyszy zarzut zabójstwa zagrożony karą dożywotniego pozbawienia wolności i najpewniej zostanie skierowany do sądu wniosek o jego tymczasowe aresztowanie
– powiedział PAP prokurator Gospodarek.
Martwego 57-letniego mężczyznę znaleziono w poniedziałek po południu. Krótko potem została zarządzona obława za jego synem, który miał go pozbawić życia. Policjanci namierzyli i zatrzymali go na terenie miasta w niespełna godzinę od rozpoczęcia swoich działań.
Portal gorzowianin.com przekazując jako pierwszy informację o zdarzeniu napisał, że dramat rozegrał się w 9 października w jednym z mieszkań w kamienicy przy ul. Łokietka w Gorzowie. Dodając: „…syn który niedawno wyszedł z więzienia, zabił swojego ojca i uciekł z miejsca zdarzenia. Tak wynika z relacji sąsiadów, są to jednak nieoficjalne informacje”.(PAP)
Polecamy
Osobówka wjechała w rusztowanie
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie na skrzyżowaniu ul, Dąbrowskiego i 30 Stycznia. Po wymuszeniu pierwszeństwa przez jednego z...
Czytaj więcej