Żużlowcy Moich Bermudów Stali Gorzów przegrali na własnym torze z Motorem Lublin 41:49 w pierwszym meczu półfinałowym play-off PGE Ekstraligi. W Stali błyszczał niepokonany Zmarzlik, próbował go wspomagać Thomsen, reszta jechała słabo. Goście mieli za to bardziej wyrównany skład.
W składzie Stali pojawili się powracający po kontuzji Martin Vaculik, Szymon Woźniak oraz junior Kamil Nowacki. Gorzowianie przystąpili do tego spotkania w najsilniejszym zestawieniu. Przypomnijmy, że w rundzie zasadniczej, dokładnie w II kolejce Stal pokonała u siebie Motor 52:38.
Pierwszy bieg dla gorzowian. Parę Stali zdołał przedzielić tylko Mikkel Michelsen. Zwyciężył Woźniak, a trzeci przyjechał Vaculik. Stawkę zamknął Jarosław Hampel. Było 4:2.
Nie było niespodzianki w wyścigu młodzieżowców, który zakończył się podwójnym zwycięstwem przyjezdnych. Para Wiktor Lampart-Mateusz Cierniak nie dała szans Wiktorowi Jasińskiemu oraz Nowackiemu. Motor objął prowadzenie 7:5.
Trzecia gonitwa na remis. Najlepszy był Bartosz Zmarzlik, który jak się okazało przed meczem – przedłużył kontrakt ze Stalą na sezon 2022. Za Indywidualnym Mistrzem Świata przyjechała para Motoru Dominik Kubera-Grigorij Łaguta, a ostatni był Rafał Karczmarz. Stal przegrywała 8:10.
Na zakończenie pierwszej serii startów Motor jeszcze powiększył przewagę. W pierwszej odsłonie czwartego wyścigu w taśmę wjechał Nowacki, za co został wykluczony. W powtórce osamotniony Anders Thomsen musiał uznać wyższość Krzysztofa Buczkowskiego. Trzeci przyjechał Lampart. Lublinianie zwyciężyli 4:2 i w całym meczu prowadzili już 14:10.
Trener Stali Stanisław Chomski zdecydował się na zmianę i w piątym biegu za Karczmarza posłał rezerwowego Marcusa Birkemose. Duńczyk zdaniem sędziego przyczynił się do upadku Buczkowskiego i został wykluczony z powtórki. W niej zwyciężył Hampel, przed Buczkowskim. Dopiero trzeci przyjechał Vaculik. Motor wygrał 5:1 i przewaga lublinian wzrosła już do stanu 19:11.
Szósty wyścig na remis. Najlepszy był Zmarzlik, za nim lublinianie – Michelsen i Kubera, a stawkę zamknął Jasiński. Stal przegrywała 14:22.
W siódmej gonitwie Stal nieco odrobiła straty. Zwyciężył Thomsen, przed Łagutą, Woźniakiem i Cierniakiem. Po drugiej serii startów gorzowianie przegrywali z Motorem 18:24.
Stal mogła robić rezerwy taktyczne i z tego przywileju skorzystał trener Chomski. Za Nowackiego posłał do boju Jasińskiego. Młodzieżowiec jednak upadł w pierwszej odsłonie ósmego biegu i został wykluczony z powtórki. W niej wygrał Zmarzlik, a za nim para Motoru Hampel-Buczkowski. Remis 3:3, a w meczu Stal nadal traciła sześć „oczek” do przyjezdnych – 21:27.
Dziewiąty bieg dla Motoru. Zwyciężył Michelsen, przed Thomsenem, Kuberą i Woźniakiem. 4:2 dla lublinian, którzy prowadzili już 31:23.
Trener Chomski zdecydował się na kolejną rezerwę taktyczną. Za Karczmarza posłał Zmarzlika. Lider Stali zwyciężył w dziesiątym biegu, a trzeci przyjechał Vaculik. Gorzowską parę przedzielił Łaguta, a ostatni był Lampart. Po trzech seriach startów Stal przegrywała z Motorem 27:33.
Motor wygrał podwójnie w jedenastym wyścigu i był już blisko zwycięstwa na Jancarzu. Para Michelsen-Buczkowski nie dała szans Thomsenowi, który pojechał jako rezerwa taktyczna za Karczmarza oraz Woźniakowi. Lublinianie prowadzili już 38:28.
Dwunasty bieg na remis. Wygrał Kubera przed Vaculikiem, Jasińskim oraz Cierniakiem. Stal przegrywała 31:41.
Stal wygrała trzynastą gonitwę 4:2 i w całym meczu przegrywała 35:43. Po raz kolejny bezbłędny okazał się Zmarzlik, który zapisał już piątą „trójkę” w tym meczu. Drugi przyjechał Łaguta, trzeci Thomsen, a ostatni był Hampel.
Czternasty wyścig to 4:2 dla lublinian, którzy zapewnili sobie zwycięstwo w całym meczu. Wygrał Łaguta, za nim Woźniak i Kubera, a stawkę zamknął Vaculik. Stal przegrywała 37:47.
Stal wygrała ostatni bieg. Szósty raz zwyciężył Zmarzlik, a trzeci przyjechał Thomsen. Drugi był Michelsen, a ostatni Buczkowski. Gorzowianie ostatecznie przegrali 41:49.
Punkty dla Stali: Woźniak 6, Thomsen 10 (6), Vaculik 5, Karczmarz 0, Zmarzlik 18 (6), Nowacki 0, Jasiński 2+1, Birkemose 0.
Dla Motoru: Michelsen 12, Karion ns, Hampel 5, Buczkowski 8+2, Łaguta 10+1, Lampart 4, Cierniak 2+1, Kubera 8+1.
Rewanż za tydzień w Lublinie.