Mieszkaniec domu przy remontowanej ulicy Dworcowej pyta, dlaczego podczas remontu ulicy, nie wymieniono oświetlenia z lat 70. Jak pisze Tomasz Rybak – gołym okiem widać,że słupy oświetleniowe nie spełniają jakichkolwiek standardów. Odpowiedzialnością za ich stan mieszkańcy obciążają Enea, która jest ich właścicielem. – Niestety, sytuacja powtarza się na wielu ulicach – mówi Tomasz Rybak ze Stowarzyszenia na Rzecz Estetyki Miasta
Jak dodaje Tomasz Rybak, słupy nie tylko szpecą ale – te uszkodzone – są także niebezpieczne
Pytania w sprawie oświetlenia na ulicy Dworcowej wysłaliśmy do miasta i do rzecznika prasowego Enea. Czekamy na odpowiedz.