Nowa siła do sejmiku? Prezydent Gorzowa o Nowym Porozumieniu Paradyskim

Fot. UM Gorzów Wielkopolski

Fot. UM Gorzów Wielkopolski

– Chcemy przypilnować interesów naszych mieszkańców – tak o nowej inicjatywie prezydentów trzech lubuskich miast mówi Jacek Wójcicki. Prezydent Gorzowa odpowiada w ten sposób na głosy ze strony lubuskich polityków. Spotkanie pod nazwą „Nowe Porozumienie Paradyskie” krytykują zgodnie działacze z PiS-u, PO i Lewicy.

Jacek Wójcicki mówił na naszej antenie, że cieszy go dyskusja i emocje wokół inicjatywy prezydentów Gorzowa, Zielonej Góry i Nowej Soli. Nie rozumie jednak krytyki, bo jak mówi województwo to nasza wspólna sprawa:

Spotkaniem w Paradyżu samorządowcy chcą zareagować, jak mówią, na pomysły dotyczące podziału administracyjnego kraju, które ich zdaniem mogą w późniejszym czasie doprowadzić do likwidacji województwa lubuskiego. Tymczasem według polityków PiS-u, PO i Lewicy prezydenci lubuskich stolic planują w najbliższych wyborach samorządowych wystawić wspólną listę do sejmiku. Jacek Wójcicki nie wyklucza takiego scenariusza, bo jego zdaniem dziś radni sejmiku za mało dbają o, na przykład, północ regionu.

Prezydent Gorzowa przypomina, że po wyborach do Sejmu północ lubuskiego ma tylko dwoje posłów, a to bardzo mało względem choćby południa województwa, gdzie jest ich dziesięcioro. Dlatego zareagował, ale jak mówi, paradyska inicjatywa nie musi skończyć się listą do sejmiku. Jacek Wójcicki nie rozumie jednak, dlaczego politycy odmawiają samorządowcom prawa do współdecydowania o regionie:

Jacek Wójcicki odpiera także zarzuty o współpracę z prezydentem Zielonej Góry:

Konferencja pod nazwą „Nowe Porozumienie Paradyskie” została zaplanowana na 7 grudnia w pocysterskim zespole klasztornym w Gościkowie-Paradyżu.

Posłuchaj całej rozmowy:

Czytaj także:

Exit mobile version