Będzie walka o sejmik? Politycy komentują inicjatywę lubuskich prezydentów

Nie milknie dyskusja wokół nowej inicjatywy prezydentów lubuskich miast. O „Nowym Porozumieniu Paradyskim” dyskutowali w Radiu Gorzów goście audycji „Polityczne podsumowanie tygodnia”.

Przypomnijmy, prezydenci Gorzowa, Zielonej Góry i Nowej Soli zaprosili do Paradyża samorządowców, polityków i osoby tworzące w 1998 roku województwo lubuskie. Chcą rozmawiać o zagrożeniach i o przyszłości regionu. Pomysł poruszył lubuskich polityków.

Jarosław Porwich uważa, że samorządowcy chcą w ten sposób po prostu budować środowisko, które wystartuje w wyborach do lubuskiego sejmiku. Pełnomocnik wojewody do spraw rozwoju i inwestycji podkreśla, że samorządowcy mają do tego prawo:

Wiceprzewodniczący lubuskiego sejmiku Mirosław Marcinkiewicz nie weźmie udziału w spotkaniu, które także uważa za przygotowania do wyborów samorządowych. Polityk Platformy Obywatelskiej uważa, że przyszłość województwa nie jest zagrożona i prezydenci sztucznie wywołują dyskusję wokół nieistniejącego problemu:

W spotkaniu prawdopodobnie weźmie udział Tomasz Rafalski.Szef klubu PiS w gorzowskiej radzie miasta chce posłuchać dyskusji, która ma odbyć się w Paradyżu, bo jego zdaniem zagrożeń i problemów w województwie nie brakuje. Choćby pogłębiająca się różnica między Gorzowem a Zieloną Górą:

Leszek Sokołowski z Lewicy przypomniał, że w tym roku mija 25 lat od reformy ustrojowej, w wyniku której ustanowiony został trójstopniowy podział samorządu terytorialnego na województwa, powiaty i gminy. Dlatego jego zdaniem dyskusja o skorygowaniu tamtych decyzji nie jest niczym dziwnym. Przywołał analizę Instytutu Sobieskiego, który proponuje m. in. likwidację lubuskiego. Na tę analizę powołują się także prezydenci lubuskich miast. Jednak zdaniem Leszka Sokołowskiego wszystko zależy od idei jaka przyświeca spotkaniu w Paradyżu:

Konferencja pod nazwą „Nowe Porozumienie Paradyskie” została zaplanowana na 7 grudnia w pocysterskim zespole klasztornym w Gościkowie-Paradyżu.

 

 

 

Exit mobile version