Gorzowianie coraz rzadziej palą w piecach śmieciami- wynika z obserwacji straży miejskiej. Większym problemem teraz jest fakt, że nie wszyscy mają piece spełniające wymagane normy- mówił w naszym studiu szef Straży Miejskiej Andrzej Jasiński.
1 stycznia weszły w życie przepisy antysmogowe uchwalone przez sejmik województwa lubuskiego.
Na przygotowanie się do wejścia w życie nowych przepisów antysmogowych gorzowianie mieli czas, bo uchwała sejmiku przyjęta została w 2018 roku. Mieszkańcy mieli więc 4 lata na wymianę „kopciuchów”. Nie wszyscy dopełnili tego obowiązku. Grozi za to mandat 500 złotych. Zdecydowanie kosztowniej jest, gdy sprawa trafia do sądu. Gorzowska straż miejska zdecydowała się na tę drogę w jednym – na razie- przypadku:
Przy okazji komendant miejskiej straży przypomina o innym obowiązku, którego przestrzeganie strażnicy zaczną kontrolować od lutego- czyli konieczności złożenia deklaracji o źródłach ogrzewania budynku. Chodzi głównie o właścicieli domków jednorodzinnych. Kto jeszcze tego nie zrobił popełnił wykroczenie, ale strażnicy miejscy zapewniają, że dopełnienie obowiązku przed ich kontrolą sprawi, że właściciele nie poniosą konsekwencji.