Dzięki pomocy policjantów i strażaków jedna z gorzowianek mogła się wydostać z mieszkania. Pomoc przyszła … oknem. Jak się okazało 58-latka niefortunnie w mieszkaniu upadła i nie mogła się z niego wydostać. Nikt z sąsiadów nie był w stanie jej pomóc, bo nie mieli klucza. Wejście przez okno było jedynym rozwiązaniem.
Kobiecie udało się telefonicznie wezwać służby. Z pomocą drabiny i specjalistycznego sprzętu strażacy utorowali drogę policjantom, którzy weszli do mieszkania. Kobiecie została udzielona pierwsza pomoc, a na miejsce wezwano pogotowie. Dzięki współpracy kilku służb gorzowianka trafiła pod opiekę lekarzy. Akcja miała miejsce w jednym z mieszkań przy ulicy Łokietka.