W nocy z 28 na 29 lutego pracownicy Gorzowskiego Centrum Pomocy Rodzinie wspólnie z policjantami, strażakami i strażnikami miejskimi przeszukiwali miejsca, w których mogą przebywać osoby bezdomne. To część ogólnopolskiej akcji liczenia osób w kryzysie bezdomności.
Ponad 40 osób podzielonych na 11 zespołów chwilę po godzinie 19 ruszyło do miasta na poszukiwania osób bezdomnych. Patrolujący przeprowadzili ankiety wśród Gorzowian w kryzysie bezdomności. Bezdomnych szukano m.in w noclegowniach. pustostanach, ogródkach działkowych, w mieszkaniach chronionych oraz w innych miejscach niemieszkalnych. Mówi dyrektor GCPR, Beata Kulczycka:
Ostatnie liczenie bezdomnych odbyło się w 2019 r. Wtedy naliczono 162 osoby w kryzysie bezdomności w Gorzowie. Statystycznie osoba bezdomna to mężczyzna w wieku od 40 do 60 lat. Ale statystyka nie oddaje pełni sprawy, mówi Tomasz Manikowski, gorzowski Radny, pracownik GCPR i streetworker:
Liczenie bezdomnych w Gorzowie było częścią ogólnopolskiej akcji liczenia osób w kryzysie bezdomności zorganizowanej przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Wstępne wyniki mówią o ok. 140 bezdomnych naliczonych w Gorzowie, w tym o 18 kobietach. Ta liczba powiększy się o osoby przebywające w gorzowskim szpitalu i w zakładzie karnym w Wawrowie.