Część rodziców uczniów Zespołu Kształcenia Specjalnego nr 1 przy ulicy Dunikowskiego, spotkała się dziś z Lubuskim Kuratorem Oświaty. Domagają się odwołania dyrekcji szkoły, która kieruje placówką od września ubiegłego roku. Zarzuty wobec dyrekcji szkoły wypłynęły na światło dzienne kilka dni temu, po tym, gdy jeden z nauczycieli placówki wszedł na słup energetyczny. Miał być to sposób na zwrócenie uwagi miasta na to co dzieje się w szkole.
Kuratorium i miasto zapowiedziały, że sprawa zostanie gruntownie sprawdzona. Dziś nowo powołany kurator spotkał się z rodzicami, by wysłuchać ich stanowiska i poinformować co w tej sprawie już zostało zrobione:
Oczekiwania rodziców, którzy przyszli na spotkanie były jednoznaczne. Żądają odwołania dyrekcji szkoły. Spotkanie nie przybliżyło ich do tego celu. Wyszli rozgoryczeni i zawiedzeni
Rodzice nie chcą ustąpić, zapowiadają, że sprawą będą starali się zainteresować inne osoby i instytucje. Teraz chcą spotkać się z prezydentem Gorzowa
Dyrektor Zespołu Kształcenia Specjalnego odmówiła odniesienia się do słów rodziców. Odpisała jednak na naszego maila:
„Skargi uważamy za nieuzasadnione. Prosimy o rozwagę w formułowaniu pochopnych oskarżeń i kierowanie się zasadą obiektywizmu.
Prezydent Miasta Gorzowa powołał zespół do zbadania sprawy, liczymy na rzetelne jej wyjaśnienie, będziemy w tej sprawie współpracować.
Ze względu na dobro szkoły, uczniów i nauczycieli, nie będziemy się wypowiadać do czasu zakończenia prac zespołu i sformułowania wniosków”.
Dyrekcja Zespołu Kształcenia Specjalnego nr 1 im. Karola Wojtyły w Gorzowie Wielkopolskim.