Nawet dożywocie grozi 66-latkowi podejrzanemu o zaatakowanie siekierą klienta w jednym ze sklepów w Strzelcach Krajeńskich (Lubuskie). Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa i na trzy miesiące trafił do aresztu – poinformował w piątek Tomasz Bartos z Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Krajeńskich.
„Podczas przesłuchania 66-latek przyznał się do ataku na swojego znajomego i złożył wyjaśnienia. Z uwagi na dobro śledztwa nie możemy jednak na tym etapie śledztwa przekazać treści jego wyjaśnień” – powiedział PAP Bartos. Do brutalnego ataku doszło w poniedziałek (24 stycznia br.) przed południem, w jednym z większych strzeleckich sklepów. Przebywało tam wówczas sporo ludzi. Podejrzany znienacka zaatakował znajomego. Uderzył go kilka razy siekierą i uciekł. Pokrzywdzony z obrażeniami głowy trafił do szpitala.
Zaraz potem informacja o zajściu dotarła do strzeleckich policjantów, którzy po przesłuchaniu świadków i analizie zapisu monitoringu szybko ustalili tożsamość napastnika. Ruszyły jego poszukiwania.
Dzięki intensywnej pracy mundurowych 66-latek został zatrzymany kilka godzin po przestępstwie. „Zaatakowany mężczyzna miał wiele szczęścia. Jego obrażenia okazały się mniej groźne niż można było się spodziewać, biorąc po uwagę przebieg tego zdarzenia. W szpitalu został opatrzony i jeszcze tego samego dnia mógł wrócić do domu” – dodał policjant. (PAP)