To, co dzieje się w ostatnich dniach na gorzowskich ulicach to dramat- narzekają kierowcy próbujący przebić się przez miasto. Do wszystkich remontów doszły jeszcze prace na Trasie Nadwarciańskiej. W godzinach porannego i popołudniowego szczytu korkuje się całe miasto.
Przejazd ul. Kasprzaka, Koniawską, ulicą Grobla ale też Spichrzową czy Teatralną, której zresztą część też jest wyłączona, wymaga nie lada cierpliwości. Próbowała tego nasza reporterka Elżbieta Kobelak:
W nocy drogowcy przełożyli też ruch na skrzyżowaniu przy dawnym kinie Słońce na południową cześć, czyli tą, która była w budowie.
Dodając do tego zwiększony ruch przy dojeździe do cmentarza na Żwirowej, sytuacja jest naprawdę dramatyczna.
Miasto tłumaczy, że remont Trasy Nadwarciańskiej był konieczny ze względu na jej fatalny stan.