Żużlowcy ebut.pl Stali Gorzów pokonali w piątek w Częstochowie 48:41 zespół miejscowego Włókniarza w meczu 10 kolejki spotkań PGE Ekstraligi.
Faworytem tego pojedynku byli gospodarze, którzy wcześniej pewnie pokonali w Zielonej Górze Falubaz i wydawało się, że mają wszystko pod kontrolą. Tak jednak nie było, bo choć po 3 wyścigach było 9:9, to kolejne dwa nasi żużlowcy wygrali po 5:1. Jednak wydaje się, że decydujące znaczenie dla wyniku spotkania miała sytuacja z 7 wyścigu. Najpierw sędzia przerwał wyścig gdy zawodnicy dojeżdżali do drugiego łuku, a w tym momencie na czele jechała dwójka gospodarzy. Ukarany ostrzeżeniem za utrudnianie startu został Jakub Stojanowski, po czym arbiter włączył czas 1 minuty. Stojanowski i Anders Thomsen pojawili się przed taśmą startową, zaś Mikkel Michelsen i Maksym Drabik dojechali na swoje pola startowe już po czasie i zostali z tego wyścigu wykluczeni. Po tym wyścigu Stal prowadziła 27:14 i zespół gospodarzy prowadzony przez trenera Janusza Ślączkę już nie był w stanie odrobić strat.
Najwięcej, bo 12 punktów dla Stali zdobył Martin Vaculik. 11 punktów wywalczył Anders Thomsen, który jednak nie do końca był zadowolony ze swojej postawy.
Do sporej niespodzianki doszło wczoraj w Toruniu gdzie miejscowy Apator wygrał z niepokonaną w tym sezonie drużyną Motoru Lublin 48:42. Z kolei w Zielonej Górze ważne zwycięstwo zanotował Falubaz pokonując Unię Leszno 53:37. Z kolei w Grudziądzu miejscowy GKM wygrał ze Spartą Wrocław. O ile jednak zwycięstwo podopiecznych Roberta Kościechy nie jest wielką niespodzianką o tyle jego rozmiary 51:39 już tak.
Po 10 kolejkach na czele tabeli z dorobkiem 21 punktów jest Motor i ten zespół ma już pewne pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej. Na drugiej pozycji – 14 punktów jest nasza Stal, która jednym punktem wyprzedza Spartę. Na 4 miejsce awansował Falubaz – 10 punktów. Piąta lokatę zajmuje Włókniarz, szóstą Apator – te drużyny maja po 9 punktów. 8 punktów ma GKM a Unia Leszno z 6 punktami zamyka tabelę.
Kobieca czwórka w składzie z zawodniczkami AZS AWF Gorzów Zuzanną Lesner i Weroniką Kaźmierczak oraz Kingą Stałęgą (AZS UMK Toruń) i Anną Potrzuską (KS AZS AWFiS Gdańsk) zdobyła złoty medal wioślarskich Akademickich Mistrzostw Świata, które odbyły się w Rotterdamie.
Naszym celem w tym sezonie był awans na Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Nie udało się tego osiągnąć, ale ten medal też jest sukcesem, mówi Kaźmierczak.
Na 4 miejscu wyścig finałowy zakończył skiffista wagi lekkiej Jakub Byczek.
Od porażek rozpoczęły serie spotkań kontrolnych nasze trzecioligowe drużyny piłkarskie. Grający na własnym boisku piłkarze Solar Home Stilonu przegrali z Kluczevią Stargard 0:3
Przegrali także piłkarze AstroEnergy Warty, podopieczni trenera Pawła Posmyka przegrali w Stargardzie z grającą w gr. 2 III ligi drużyną Błękitnych 1:4.
Dwa rekordy Polski osób niepełnosprawnych ustanowiła podczas zawodów Pucharu Polski Milena Olszewska.
W Żywcu, podczas II rundy Pucharu Polski Polskiego Związku Łuczniczego, zawodniczka gorzowskiego Startu poprawiła o 11 punktów należący od 20 lat do Małgorzaty Olejnik rekord na 60m., który dotąd wynosił 318 pkt. (obecnie 329). Z kolei w rundzie FITA poprawiła swój własnym rekord o 5 punktów, który obecnie wynosi 1252 pkt.
Co ciekawe sama zawodniczka jest przekonana, że nie wykorzystała w tych zawodach pełni swoich możliwości.
Na zakończenie Ostatniej prostej jeszcze miła informacja z Lublina gdzie odbyły się lekkoatletyczne mistrzostwa Polski dla zawodniczek i zawodników do 18 lat. Z dwoma złotymi medalami wróciły do Gorzowa reprezentantki AZS AWF Aleksandra Jeż i Zofia Rojek. Ta pierwsza wygrała bieg na 100 m. a ta druga również była najszybsza na tym dystansie tyle, że biegła przez płotki. Z kolei w rzucie młotem trzecie miejsce zajęła Inga Juszczak.