Grzanie wody w garnkach i problemy z przygotowaniem obiadu – tak od ponad miesiąca wygląda codzienność mieszkańców bloku przy ul. Sikorskiego. Od początku listopada w 60 lokalach nie ma gazu. Powodem jest odłączenie i naprawa instalacji gazowej, która była nieszczelna.
Problem dotyczy mieszkańców klatek od numeru 12 do 15.
Dyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej, Paweł Nowacki tłumaczy, że prace trwają tak długo, ponieważ wszystkie klatki były podłączone pod jeden zawór. Konieczna jest wymiana i założenie nowej instalacji gazowej w całym budynku:
Dodatkowo prace wydłuża konieczność sprawdzenia szczelności instalacji gazowej w każdym z mieszkań.
Gaz w klatce nr 15 powinien zostać podłączony jeszcze dziś. Pozostali mieszkańcy bloku przy ul. Sikorskiego muszą się jeszcze uzbroić w cierpliwość.