Nietypowa akcja gorzowskich strażaków.
W piątkowy wieczór na wjeździe do parku Siemiradzkiego gasili palące się drzewo. Strażaków po godzinie 19 powiadomiła osoba spacerująca po parku. Po kilku minutach ogień został ugaszony, ale strażacy odjechali dopiero po kilkudziesięciu minutach, gdy było pewne, że wewnątrz pnia nie tli się jeszcze ogień.