Dwa zwycięstwa odniosły gorzowskie drużyny w 5 kolejce spotkań III ligi.
Grający przed swoją publicznością CFB Stilon pokonał rezerwy Górnika Zabrze 2:0 (1:0).
Pierwszą okazję do zdobycia bramki mieli w 3 minucie goście, ale Szymon Wąsik posłał piłkę obok bramki gospodarzy. W 10 minucie było 1:0, bo Mateusz Kaczor pewnie wykonał rzut karny podyktowany za zagranie piłki ręką w polu karnym przez jednego z zawodników Górnika. Młody zespół z Zabrza (najstarszy zawodnik ma 21 lat) starał się przeszkadzać miejscowym na całym boisku i atakował gdy tylko nadarzała się okazja. Nie przynosiło to jednak spodziewanych efektów, a w 26 minucie mogło, a w zasadzie powinno być 2:0. Artsiom Vaskou podał piłkę do wbiegającego w pole karne gości Maksyma Bohdanowa, ten odegrał do Vaskoua, ale Białorusin z kilku metrów nie trafił do bramki.
W drugiej połowie było podobnie. Piłkarze Górnika dużo biegali, ale w 71 minucie było już 2:0, bo sfaulowany na polu karnym Mateusz Kaczor kolejny raz pewnie wykonał „jedenastkę” i trener Łukasz Maliszewski, wraz z całym zespołem mógł cieszyć się z pierwszego zwycięstwa w tym sezonie.
O 3 punkty swój dorobek powiększyli także piłkarze AstroEnergy Warty, którzy pokonali w Brzegu miejscową Stal 3:1 (1:1). Prowadzenie dla Warty zdobył w 6 minucie Dawid Ufir. W 9 minucie z rzutu karnego wyrównał Mariusz Idzik. Drugą bramkę dla gorzowian zdobył w 65 min. Filip Roszak, a wynik meczu ustalił w 73 min. Karol Gardzielewicz.
Spotkanie ocenia trener Warty, Paweł Posmyk:
Po 5 kolejkach Warta ma 13 pkt. i zajmuje 2 miejsce w tabeli za rezerwami Śląska Wrocław (także 13 pkt.). Stilon ma 5 pkt. i jest na 13 pozycji.