Gorzowska ławeczka 23.09

Fot. RG

Fot. RG

Pani Wanda przyjechała kiedyś kiedyś do Gorzowa spod Strzelec Krajeńskich i zamieszkała w przedszkolu. Mieszkała tam bo rodzice pracowali w przedszkolu. Mama gotowała, a tata naprawiał coś w przedszkolu. Uwielbia swojego kota i zdjęcia od znajomych z podróży – wtedy podróżuje w głowie. Przed emeryturą Pani Wanda pracowała dla wojska w byłej jednostce przy ulicy Myśliborskiej (wojska zmechanizowane) w kantynie. Spotykała tam ludzi z całej Polski. Ta szczęśliwa kobieta pozdrawia wszystkich gorzowian z uśmiechem w mózgu:

  

Exit mobile version