Zamiast sań – samochody z napędem na 4 koła. Taki nietypowy środek transportu wybrał Mikołaj, który odwiedził dziś gorzowski szpital. Pomagali mu członkowie Fundacji Miłośników Off Road i strażacy-ochotnicy z Krzeszyc. Prezenty trafiły do pacjentów przebywających na oddziale dziecięcym.
Kawalkada aut terenowych przed budynek szpitala przyjeżdża od ośmiu lat, zawsze w okolicach świąt Bożego Narodzenia. Mówi prezes Fundacji Miłośnicy Off Road Gorzów, Marcin Choroszyński:
Na oddziale dziecięcym szpitala wojewódzkiego obecnie przebywa 10 dzieci. Prezenty w imieniu małych pacjentów odebrał starszy pielęgniarz Mirosław Zbyl.
W paczkach przywiezionych przez mikołajów w terenówkach były m.in. słodycze i zabawki. Strażacy dołączyli także bardzo praktyczny prezent – czujki czadu. Mówi Adrian Czarnecki z OSP Krzeszyce:
Mikołaje w autach terenowych odwiedzili dziś także Dom Samotnej Matki i Dom Dziecka w Sulęcinie.