O cierpliwość zaapelował do kibiców żużla, zniesmaczonych ostatnimi wydarzeniami w Stali, honorowy prezes klubu senator Władysław Komarnicki. Jego zdaniem atmosfera wokół klubu, to w części inspiracja osób z zewnątrz, które same mają apetyt na przejęcie władzy w Stali i korzyści z tego wynikające.
Zdaniem senatora, te osoby podburzają, zwłaszcza młodszych kibiców, przeciwko obecnemu zarządowi.
Władysław Komarnicki uważa, że zła atmosfera w Stali i wokół niej miała swój początek po meczu z Grudziądzem, kiedy zawodnicy odmówili wyjechania na tor. -To klapa wizerunkowa, ale też wymierna strata klubu w wysokości 700 tysięcy złotych. Zawalił sztab szkoleniowy, który do tej pory za to nie przeprosił- mówi senator Komarnicki.
Jednocześnie senator zapewnia o swoim szacunku do Stanisława Chomskiego, którego nazywa trenerem wszechczasów Stali. Rozumie decyzję o jego zwolnieniu, choć – jego zdaniem- forma mogłaby być inna. Honorowy prezes Stali uspokaja też w sprawie składu Stali na przyszły rok.
Cała rozmowa z senatorem Władysławem Komarnickim do odsłuchania na naszej stronie internetowej i radiowym Fb.