Tereny dla inwestorów, a nie sołectwa z mieszkańcami. Tak prezydent Gorzowa wyobraża sobie poszerzenie miasta. Zdaniem Jacka Wójcickiego możliwa jest więc korekta terenowa bez rewolucyjnych zmian w podgorzowskich gminach.
W opinii prezydenta w przeciwnym razie można zaszkodzić samorządom:
W zeszłym tygodniu w Radiu Gorzów o poszerzeniu granic mówił przewodniczący rady miasta Robert Surowiec, który przyznał, że rozmawiał już o tym w MSWiA. W jego opinii to koniecznych krok dla rozwoju Gorzowa.
Zdaniem Jacka Wójcickiego, celem dyskusji o poszerzeniu miasta powinna być korekta terenowa oznaczająca więcej terenów inwestycyjnych: