Pani Stanisława, a właściwie Stasia, bo tak do niej mówią najbliżsi uwielbia spacerować – ma nawet swoją ulubioną trasę po Gorzowie podczas której podziwia nasze zielone miasto. Do Gorzowa przyjechała w 1970 roku z Łagowa Lubuskiego. W młodości pracowała jako barmanka w Łagowie w kawiarni Pod Basztą. W Gorzowie na początku pracowała w jadłodajni. Po wyjściu za mąż otworzyła bufet na terenie zakładów Stilon. Generalnie garmażerka – flaki, bigos i takie tam… Teraz na emeryturze Stasia chodzi do Klubu Seniora przy ulicy Teatralnej. To niezwykle pogodna seniorka z Gorzowa – musicie ją poznać: