Po latach oczekiwania Gorzów ma koncepcję przebudowy Schodów Donikąd. Nad projektem od ubiegłego roku pracowało 13 architektów.
To wyjątkowy projekt – mówił prezydent Jacek Wójcicki
Początkowo zespół zdecydował, że schody zostaną zlikwidowane, ale potem architekci zdecydowali inaczej. Schody nie znikną ze wzgórza.
Zostaną rozebrane, a w ich miejsce powstaną nowe. Mówi architekt miejski Marta Bejnar -Bejnarowicz:
U stóp schodów zaprojektowano wielofunkcyjny plac miejski z fontanną. Jak czytamy w opracowaniu architektów: Elementem uzupełniającym zagospodarowanie wzgórza ma być kolejka – pochyła winda pasażerska, zapewniająca dostęp na poszczególne poziomy tarasów schodów osobom ze szczególnymi potrzebami .
Nowe schody wyglądem mocno nawiązują do istniejących. Jest jednak dużo więcej miejsca do odpoczynku. Mówi architekt Marcin Żurowski:
Obiekt będzie dostępny także dla osób z niepełnosprawnościami i rodziców z wózkami:
Przebudowa schodów ma kosztować ma około 30 milionów złotych, 25 milionów miasto chce pozyskać ze źródeł zewnętrznych. Projekt może liczyć na poparcie rady miasta – mówi przewodniczący rady Robert Surowiec:
Jeśli w ciągu kilku miesięcy uda się ogłosić przetarg na projekt i wykonawstwo inwestycji, schody mogłyby być gotowe mniej więcej za dwa lata.