Gorzowianie zainteresowani przyszłością Schodów Donikąd spotkali się z architektem miasta, by porozmawiać na temat nowej koncepcji ich przebudowy.
Na spotkaniu było niewiele ponad dwadzieścia osób, wśród nich architekci, którzy przygotowywali koncepcję.
– Finansowanie tego projektu jeszcze nie jest dokładnie określone, jeśli chodzi o kwoty – tłumaczy Marta Bejnar – Bejnarowicz, architekt miejski.
Mieszkańcy, którzy przyszli na spotkanie chcieli poznać szczegóły nowego pomysłu i przekonać się, czy warte są wydania wielu milionów złotych:
Schody Donikąd są zamknięte od 2002 roku.