Przykrą niespodziankę sprawiły swoim kibicom koszykarki KSSSE Enei AJP Gorzów Wlkp. W pierwszym meczu Orlen Basket Ligi Kobiet gorzowska drużyna przegrała w Bochni z miejscowym Contimax MOSiR 76:81.
Zespół z Bochni to drużyna, która debiutuje w rozgrywkach Orlen Basket Ligi Kobiet i z poprzedniego sezonu, w którym grała w 1. lidze, w składzie pozostały tylko dwie zawodniczki. Pozostałych dziewięć to koszykarki grające w poprzednim sezonie w ekstraklasowych drużynach z Sosnowca, Warszawy czy Torunia. Mimo to w pierwszej kwarcie to właśnie miejscowe dominowały wykorzystując słabą obronę i nadspodziewanie niską skuteczność gorzowianek. W drugiej kwarcie akademiczki poprawiły skuteczność, a za trzy punkty do kosza rywalek trafiały Klaudia Gertchen, Wiktoria Stasiak i Magdalena Szymkiewicz. Swoje zadania wypełniały też Stephanie Reid i pod koszami Weronika Telenga (11 zbiórek po dwóch kwartach). W efekcie na długą przerwę drużyny schodziły przy prowadzeniu KSSSE Enei AJP 42:40.
Trzecia kwarta rozpoczęła się od dwóch skutecznych akcji gorzowskiej drużyny, która prowadziła 47:40. Jednak kolejnych 9 punktów zdobyły miejscowe i od tego momentu, do końca tej części gry wynik oscylował wokół remisu. Podobnie było w czwartej odsłonie. Miejscowe po dwóch trafieniach za trzy punkty Britney Jones prowadziły już 68:63, ale po celnych rzutach Reid i Awusu w 33 minucie pojawił się remis 68:68. Niestety, w połowie ostatniej kwarty gorzowianki ponownie zaczęły pudłować, zaś zagrzewane przez komplet widzów na trybunach miejscowe zdobywały kolejne punkty i w efekcie już na minutę przed zakończeniem meczu mogły być pewne zwycięstwa.
Dariusz Maciejewski – trener KSSSE Enea AJO:
Wiktoria Stasiak (KSSSE Enea AJP):
Artur Włodarczyk – trener Contimax MOSiR: