Do końca września straż miejska usunęła z gorzowskich parkingów 83 pojazdy. To więcej niż w całym ubiegłym roku. Wtedy odholowano 64 wraki. Mówi Andrzej Jasiński komendant miejskich strażników
Często zdarza się, że o porzuconych samochodach, strażników informują sąsiedzi. Chodzi tu głównie o miejsca parkingowe
Za każdym razem, gdy strażnicy zajmują się wrakiem, najpierw próbują dotrzeć do właściciela. Często to trudne bo właściciele samochodów nie zgłaszają ich wyrejestrowania, bądź zmieniają adres zamieszkania. Nie mogąc odnaleźć właściciela, straż decyduje się na odholowanie auta, a to dodatkowy wydatek. Trzeba pamiętać także, że do momentu wyrejestrowania, auto musi posiadać ubezpieczenie. Jego brak to już wydatek w granicach 9 tysięcy złotych.