Niemal 7 tysięcy złotych stracił 44-letni gorzowianin, który padł ofiarą oszustwa internetowego. Mężczyzna uwierzył w możliwość zarobienia pieniędzy za polubienia ofert sprzedażowych na jednej z platform handlowych. Policja ostrzega przed tego typu próbami oszustw.
Wszystko zaczęło się na początku listopada. Jak informuje gorzowska policja, 44-latek postanowił spróbować i po odpowiedzi na ofertę znalezioną w sieci, zgłosił się do niego „konsultant”.
– Za pierwsze zadania zlecone przez „doradcę finansowego”, mężczyzna miał otrzymać drobne kwoty. Jednak, aby te pieniądze uzyskać, trzeba „zainwestować” – wyjaśnia mechanizm oszustwa Agnieszka Wiśniewska z gorzowskiej policji.
Gorzowianin zgodnie z poleceniami przelał w kilku transakcjach niemal 7 tysięcy złotych, ale otrzymał informacje o błędach w przelewie. Aby odzyskać pieniądze, trzeba było wpłacić kolejne …10 tysięcy złotych. W tym celu mężczyzna udał się do banku i dopiero tam, pracownik placówki poinformował 44-latka, że najprawdopodobniej padł ofiarą oszustwa i uchronił go przed dalszymi stratami.
Do podobnego oszustwa doszło w Gorzowie we wrześniu. Wedy 5 tys. złotych straciła 23-letnia gorzowianka. Policjanci po raz kolejny przypominają, by uważać na reklamy i oferty szybkiego zysku.









RADIO ZACHÓD



